zabiję się za 100 dni i tak jest to wołanie o pomoc dlatego 100 a nie 1.
-
6 grudnia 2016, 14:13:13Żałosna próba zwrócenia na siebie uwagi. Jeśli nie masz nic sensownego do powiedzenia, to napisz, że chcesz się zabić i od razu wiele osób Ci opisze i będziesz w centrum zainteresowania. Genialne po prostu...
Jeśli sobie z czymś nie radzisz to opisz swoje zmartwienie- życzliwe osoby poradzą Ci jak najlepiej potrafią. I przede wszystkim idź do psychiatry, zapisz się na terapie itd.
Jeśli nie- przestan odwracac uwagę od ludźi którzy pisza tutaj oczekując pomocy.
Albo jesteś bardzo młodym człowiekiem, albo bardzo niedojrzałym -
5 grudnia 2016, 21:32:56Podjąć decyzję, że chcesz umrzeć możesz w dowolnym momencie. To jednak nie działa w drugą stronę, nie wyznaczaj sobie granicy. Po prostu żyj ile dasz radę. W myślach umieram od 14 roku życia, dziś mam 28 lat i wciąż próbuję jeszcze trochę, złapać jeszcze troszeczkę zanim dojdę do wniosku, że już dość.
-
5 grudnia 2016, 20:09:54Pomyśl, że gdzieś na świecie ktoś czeka na Ciebie i jeśli to zrobisz, nigdy się nie poznacie, nie pójdziecie na wino, nie spojrzycie w oczy waszych dzieci...
Daj sobie czas. To straszny banał, ale tak jest, że czas leczy prawie wszystko na tym świecie. Daje dystans i spokój, nawet jeśli teraz wydaje Ci się, że jesteś na najgorszym dnie. Daj sobie szansę na kawałek szczęścia. Nikt nie jest jednostajnie szczęśliwy przez całe swoje życie. Są tylko małe kawałki szczęścia, które możemy wyrwać dla siebie od życia.
Wiem, jak może być ciężko. Ale spróbuj, spróbuj żyć. Zacznij od małych rzeczy. Wstań sprzed komputera, pogłaszcz psa, obejrzyj dobry serial, uśmiechnij się do obcej osoby w tramwaju. -
4 grudnia 2016, 18:52:19Przypomnij sobie coś co może kiedyś sprawiało, że byłeś/byłaś szczęśliwy/a. Jakiś fragment przeszłości. Wspomnienie.
Już? Masz?
Skoro było kiedyś lepiej i zrobiło się źle to w przyszłości również może być lepiej. Zabijając się odbierasz sobie tą możliwość.
Co do powodów: wszystko zależy co sprawia, że chcesz się zabić. Jeśli jesteś w stanie dokładnie to nazwać i wiesz skąd to się bierze to przeanalizuj opcje. Zawsze jest jakaś możliwość. A jeśli półśrodki nie działają - poszukaj radykalnego rozwiązania: wyjedź daleko, pójdź do szkoły z internatem, rzuć wszystko i wyjedź pracować za granicą. Cokolwiek byle dać życiu jeszcze jakąś szansę.
Pamiętaj, że ludzie umierają każdego dnia nie mając na to wpływu - a chcieli by żyć. W każdym momencie masz więcej niż oni i możesz to wykorzystać.
Pozdro
Q. -
4 grudnia 2016, 16:43:27akurat
-
4 grudnia 2016, 16:29:33czemu chcesz sie zabic