Przygnębia mnie, to że moi znajomi mi nie wierzą w pewnej kwesti mimo że nigdy ich nie okłamałam jak również nie plotkowałam(nienawidze takiego zqchowania) kiedy było im żle wspierałam ich niestety to działało w jedną strone,nie rozumieją dlaczego miewam doła a kiedy im powiem że np:przez stracenie zaufania do kogoś ,przez rodzine,i wiele innych nadal nie ogarniają a najlepsze jest to że wiem że ludzie mnie okłamują i plotkują o mnie i o sobie nawzajem. Tnę się od jqkiś dwuch lat (ofiara przemocy psychicznej i czasem aktów fizycznych) i mówią żebym przestała ale chciqła bym im powiedzieć czemu jestem zła smutna czy zdołowana a a to oni sprawiają mi ból to przez nich mój stqn depresyjny się pogłębia to przez ich zqchowanie i podejście do ludzi się okqleczam jqk i przez przeszłość ale....nie potrafie z nimi porozmawiać boje się że nic nie dotrze co jest bardziej niż prawdopidobne ..

Top 100 Top 100 7 dni