Płaczę, ponieważ jestem sama. Tata od kilku lat z nami nje mieszka, z reszta jak mieszkał to wyjezdzal do pracy w Szwecji, pil alkohol itd... Klocil sie z moja mama i ona przez to byla nerwowa az do teraz. Dzisiaj nie poszlam do kosciola, bo zaspalam na ta godzine na jtora mielisny isc. Ona wstala i po prostu poszla. Do teraz jest na mnie zla i sie nie odzywa. Bylam przesladowana w szkole, teraz ide do gimnazjum i modle sie o to, by bylo lepiej. Mam fobie, moja klasa snj mi sie kazddj nocy gdy ide ulica i widze kogod w moim wieku odruchowo uciekam w przeciwna strone. Tne sie i mysle o smierci. Moja siostra sie do mnje noe odzywa, wykorzystuje mnie. Wszystko dla niej robie, biegbe do sklepu robie jesc itd. Ostatnio mowila mi ze mam wlaczyc jej kompa bo jej sie nie chce ruszyc dvpy to ja na to: nie. I zaczela mnie wyzywac kd debili, egoistow itd. Niestety, wakacje spedzam sama bez przyjaciol. Nigdzie nie wychpdze siedze calymi dniami na kompie czasem wyjde na basen ale denerwuje sie ze kogos spotkam. Boje sie. Boje sie rowniesnikow. Boje sie wszystkiego. I co ja mam robic? Potrzebuje kogos komu moglabym sie wyzalic, niestety nikt mnie nie rozumie a mama mowi zebym wziela wie w garsc. :"( placze.
-
24 lipca 2016, 15:35:19W gimnazjum nikt Cię nie zna, będziesz miała szansę zacząć wszystko od nowa i znaleźć przyjaciół :)