Będą mnie ciąć za parę miesięcy. Zastrzyki nigdy mnie nie przerażały, wizyty u dentysty tak samo. Albo mam wysoki próg bólu, albo to przez to, że od urodzenia systematycznie kuleję przez okresowy ból. Nie wiem. I dlatego nie rozumiem, dlaczego tak przeraża mnie ta operacja. Przecież to nawet nie jest nic poważnego, po prostu parę centymetrów niezbyt głębokiego cięcia. Pewnie nawet tego nie poczuję. Zostanie blizna, ale przy moim wyglądzie to raczej nie zrobi większej różnicy. Więc dlaczego tak panikuję? Kogoś tutaj kiedyś cieli? Jak to jest bez narkozy?

Top 100 Top 100 7 dni