Mam 25 lat. Od dziecka pracuję na gospodarstwie, jestem pracowita, pomagałam na budowie, pracowałam na serwisie sprzetu (praca związana z moim kierunkiem studiów), umiem jeździć ciągnikiem, widlakiem. Poszłam na studia ścisłe bo nie chcę całe życie "klepać biedy". Nie imprezuje - moje życie to albo nauka albo praca. Aplikowałam na staż ale było za dużo chętnych. Teraz kończe studia i jestem przerażona. Tak bardzo chcę by moja studia i nauka nie poszły na marne ale wychodzi na to że chyba jestem za głupia. Ogarnia mnie panika że nie będę mieć z czego żyć mimo że jestem oszczędna.
-
30 maja 2016, 17:45:12Nie rozumiem przedmówczyni/cy Przecież nikt nie porównywał kierunków humanistycznych ze ścisłymi. Sam/sama zacząłeś /as te porównania...
-
30 maja 2016, 14:09:26my studiujacy kierunki humanistyczne będziemy "klepać biedę" .. jej, dzięki wielkie.
A tak poza tym jeśli masz myślenie, że studiowałaś 5 lat kierunek ścisły i to da ci przepustkę do wspaniałej pracy, chwały i 10tys na ręke to się rzeczywiście możesz przejechać -
30 maja 2016, 11:48:55Ludzie, nie dajcie sobie wmówić głupot, nikt po studiach nie jest biegły w swojej pracy. Wasze umiejętności są wystarczające do większości prac biurowych na poziomie początkującym. Jedynym problemem dla was jest BRAK ZNAJOMOŚCI. Wiele razy spotykałam się z zatrudnianiem osób, których kwalifikacje były dużo niższe niż konkurentów, ale ich atutem były dobre plecy. Jeśli ktoś nie ma pleców, to musi mieć twardy tyłek i być przygotowanym, że dopiero za pięćdziesiątym razem aplikacja zostanie przyjęta. Niestety takie są realia rynku, kiedy jest deficyt miejsc pracy. Czego można się było spodziewać, skoro większość etatów zostało przeniesionych do Chin, a polskie firmy wyprzedano niemieckim koncernom za przysłowiową złotówkę. Musicie nabrać szacunku do siebie. Martwi mnie, kiedy piszecie, że ktoś podarł wasze CV na waszych oczach. Wiem, że spotykacie się na codzień z nieprawdopodobnym chamstwem, ale jest to zazwyczaj ze strony ludzi którzy posadkę mają po tatusiu, a żadnych studiów nie skończyli, bo byli na to za głupi albo skończyli z trudem, za pieniądze rodziców. Jeśli ktoś jest kulturalny i wykształcony, na pewno nie podrze waszego CV w ten sposób. Przestańcie szukać winy w sobie, bo to tylko prowadzi do niepotrzebnych kompleksów.
-
30 maja 2016, 11:20:28Raz pojechalem na prozno do malwj firmy, moze by mnie poduczyli, nie, mialem co najwyzej szanse na,zlecenie jednej rzeczy pewnie za grosze, jakbym idealnie umial i to ma byc praca? Podarli moje cv jak tam bylem, przy mnie.
-
30 maja 2016, 11:07:10Moje studia nikogo nie obchodza ani technikum, bo nie mam super mega umiejetnosci. Wtedy z checia by przyjeli za 1300. A tak? Nawet nikt nie potrzebowal na staz, bo nie umialem nic, po co by mieli przyjmowac i nie miec z tego korzysci.