Trudny temat. Może tak. Czy jest w żonie coś, co lubisz? Piszesz, że jest wspaniała. To zabierz ją na kolację, koncert, wyjdźcie z domu. Nie raz, ale kilka razy, tak jak na początku znajmości. I orientuj się, rozbuduj pozytywne skojarzenia. Jeśli okaże się, że nic z tego wszystkiego nie zostało, tak mniej więcej po pół roku takich spotkań, to może oznaczać, że faktycznie coś się wypaliło i już nie wróci.

Porozmawiaj szczerze z żoną.
Nikt nie ma prawa być oszukiwany,wiec ona powinna znać prawde a wtedy dalej myslicie razem co dalej z tym zrobić
Pomysl,jak sie ona może czuć kiedy ty ja oszukujesz?
Co ty byś czùł, gdyby ona Cie oszukiwała?

Zjedź na ręcznym a samo przejdzie, tylko nie spal hamulców

wyjedz gdzieś z żoną albo sam zupełnie .. obejrzyj zdjecia ze ślubu... nie warto narażać małżeństwa.. są wzloty są upadki.. to nigdy niejest tak ze nikt prócz partnerki nam sie nie podoba.. a skoro kiedyś tam tamta spotkałeś i coś to sentyment berze to normallne.. pomysl co wolisz stracić.. za kim bardziej tęskinsz.. teraz małżeństwa sie rozpadaja bo ludzie nie chca ich naprawiać..

To nawet z nią nie gadalas? Pogadaj z nią, albo umów się z żoną, ewentualnym jej facetem tak na spotkanie po latach, może cały czas prysnie, może się zmienila albo już na ciebie nie działa albo po prostu się zakończy na przyjaźni ;)

Chciałbym żeby to w końcu minęło. Ta dziewczyna była moją przyjaciółką z dzieciństwa, przez co czuję z nią bliższą więź. To było też wtedy moje piersze zauroczenie. I teraz się pojawiła, kiedy ja mam rodzinę i ona może też ma kogoś na oku. Próbuję o niej zapomnieć.

Może to minie? A jeśli nie, to może żona nie jest "ta właściwą". Ale w związkach często są wzloty i upadki, trzeba czekać i wsłuchać się w swoje wnętrze i przeanalizować, czego naprawdę pragniesz, kogo, z kim mieć przyszłość, wyobrazić sobie dalszą przyszłość z obecną partnerka, i jak mogłaby wyglądać przyszłość z tą drugą ..