Bóg stworzył różnych ludzi, żeby było ładnie i żeby nie było nudno. Ludzie to bezustannie partolą, wymyślając różne teorie, które mają na celu pokazać wyższość jednych nad drugimi. Np. że mężczyźni wolą blondynki. Poza tym ludziom najczęściej podoba się to, co sami znają, więc jeśli pojedziesz do Afryki, to tubylcy namalują Matkę Boską jako murzynkę, a na filmach amerykańskich lub europejskich widujesz najczęściej twarze z dużymi oczami, bo takie oczy mają ludzie, którzy tutaj mieszkają.

i jak to było? Chyba po wieży Babel ludzie rozbiegli się po całej Ziemi z obcymi językami, a Bóg pozostał przy narodzie wybranym, a wreszcie Jezus otworzył się także na nie-Żydów i nakazał Apostołom iść z nauką do wszystkich zakątków świata.
O ile czegoś nie pokręciłem, nie pamiętam dokładnie.
Co do postaci ciemnoskórych w Biblii, bratem Izaaka (i synem Abrahama) był Ismail, łącznik dziejów biblijnych z islamem.

Jezus urodził się w Palestynie. Był biały, z lekko śnaidą karnacją i czarnymi włosami. To nie przejaw nietolerancji, a fakt.