Co do Całunu Turyńskiego, to widziałam kiedyś program w telewizji, gdzie była o tym mowa. Fragment do zbadania wycięto dość niefortunnie. Jak się okazało był to kawałek doszytego materiału. Niestety udowodnienie tego trwało dość długo, trudno było to zrobić, tych ludzi, którzy podważali rezultat badania brano zapewne za jakichś fanatyków. Ale faktycznie ten fragment, z którego wycięto fragment różnił się od reszty. Nie udało się powtórzyć badania, bo w trakcie coś się stało z Całunem, nie pamiętam dokładnie, ale trzeba było czymś hmm... zakonserwować, spryskać Całun i kolejnego kawałka nie odcięto, po tym zabiegu wynik znowu nie byłby prawidłowy.

Nie pamiętam tytułu, jeśli ktoś byłby zainteresowany to sam zacznie szukać więcej informacji

12:36:02

Co do Chusty Św. Weroniki to dziwna sprawa, bo nie ma takiej postaci w ogóle w Biblii. Dlaczego nie została wymieniona?

Drzazg z krwią to jest na tyle multum, że całkowicie można podważyć autentyczność którejkolwiek z nich.

Całunu Turyński jest datowany węglowo na wiek XIV.

To jest kwestia wiary. Ale nie uważam, żeby Bóg dawał cuda jednym, a odmawiał drugim. Chodzi tutaj o to, że większość obdarowanych przez niego świętych była męczennikami, którzy świadomie zdecydowali się poświęcić swoje życie głoszeniu Słowa Bożego. Zwykli śmiertelnicy na tej Ziemii ponoszą trudy i znoje, bo w raju Ewa z Adamem poprosili o to, żeby Bóg pokazał im, czym jest zło. Chcąc spełnić ich żądania nie miał wyjścia. Ale wraz ze złem istnieje także dobro i ciężką pracą, powolutku się z tego zła można wyciągnąć. Nie następuje to na skutek samej modlitwy, ale także ciężkiej pracy nad sobę, nie zrażaniem się niepowodzeniami, bo tutaj na Ziemii sami decydujemy o swoim losie i inni ludzie też mają na to wpływ, okoliczności także. Modlitwy moga wzmocnić naszą wiarę, ale nie są to jakieś zaklęcia, które zagwarantują sukces. Często jednak wzmacniając wiarę mogą ten sukces przybliżyć, bo nie pozwalają się załamać i poddawać.

12:36:02

Całun Turyński, drzazgi z krwią z włóczni, chusta św. Weroniki...

09:39:51

Jeśli są na to dowody, to je przestaw, bo ja szczerze powiedziawszy nigdy się z takim nie zapoznałem.

Moim zdaniem religie były tworzone (owszem, były TWORZONE i wg mnie nie opierają się na rzeczywistym istnieniu czegoś, tylko WIERZE w istnienie czegoś (właśnie na tym polega wiara btw.)) aby odgraniczyć się kulturowo od innych. Jeżeli mamy jakąś powiedzmy grupę ludzi bez religii, to przecież łatwo im nadać obcą kulturę, nawet pod groźbą użycia siły i dlatego moim zdaniem tworzono religię, jako taką komórkę ochronną dla własnej kultury.

Zresztą zauważcie że kraje chrześcijańskie są całkiem podobne do siebie kulturowo w porównaniu do takich krajów islamskich - one też są podobne do siebie, ale kompletnie odbiegają od kultury krajów chrześcijańskich.

Nie ma boga, szatana, ale Jezus istniał, są na to dowody. Tylko tak jak w teraźniejszym życiu - wiele książek powstało na wzór czyjejś osoby, tak i Biblia to księga wymyślonych bajek z jednym bohaterem - Jezusem. Nie wierzę w boga, choć kiedyś wierzyłam i chciałam się nawrócić, ale jeśli Bóg istnieje to widocznie nie chce mnie z powrotem. Ale nawet gdy wierzyłam to i tak zawsze mnie śmieszyło błaganie Go o wszystko, chodzenie na msze, grzechy, całe chrześcijaństwo uważałam i wciąż uważam za niezłą komedię. Ludzie, do wszystkiego doprowadziliście Wy sami. Nikt Wam w tym nie pomógł. Żaden bóg, Maryja, czy jakiś Franciszek. Sami jesteście władcami swojego życia.

Idiotem jest każdy,kto wierzy w boga,jezusa czy szatana.Nie ma nikogo z nich,a nigdy nie byli a nigdy nie będa.To tylko jest w glowach naszych glupich matek i księdzy którzy nam te glupstwa każdy dzień wpierdalaja do naszych dzieckich glowek.

Powinieneś się cieszyć, bo przyjęłam Komunię Św. w Twojej intencji :D BÓG NIE UMARŁ !!!!!!

haha:D nie wiem czy żałosne czy śmieszne, człowieku co ty muyślisz że Bóg jest tylko aby pomagać i całe życie ci na różowo pomalować? jak coś nie wyjdzie to od razuy takie słowa, serio żałosne, dzieci które nie zaliczyły sprawdzianu, nie znalazły chłopaka w wieku 12 lat wyzywają Boga. OGARNIJ sie bo żenada, serio.

A Ty po co odświeżasz wątek z lutego??? Nudzi ci się!!

Weź koleś lepiej idź do spowiedzi i nie zaśmiecaj stronki kłamstwami. BÓG NIE UMARŁ!!!

Ty wierzysz w Szatana, inni w Boga a ja jestem ateistką i dobrze mi z tym :)

Po co odświeżać taki stary wątek?

nie wiesz co mówisz synek..pan Bóg cię kocha.

nie wiesz co mówisz synek..pan Bóg cię kocha.

nie wiesz co mówisz synek..pan Bóg cię kocha.

nie wiesz co mówisz synek..pan Bóg cię kocha.

A czy sztan uzywa wazeliny jak cisnie emosa w dupe?

hahhaha kiedys jakis emos sie zdenerowwal hahahhaha dobrze ze to odokopaliscie .smieszne.

Powiem Ci jedno. Weź sobie to do myślenia. Ci, którzy na ziemi mają łatwe życie, nie modlą się do Boga. Nie rozmawiają z nim. Bo przecież - ''Jak trwoga to do Boga''. Ale to szatan sprawia, że mają łatwe życie na ziemi, żeby nie rozmawiali z Bogiem. A Ci, którzy godnie znoszą porażki i modlą się do Boga zostaną nagrodzeni.

Ejmen w chuj!

Jesteś idiotą. Amen.

hahhahahha xD Siostra ma rację! Słuchajcie się jej!
~WNG

Witaj, smutny/a
Przejdź na stronę gadów, z nami narodzisz się na nowo. Tutaj będziesz kimś i nie będziesz pisać już na smutnomi tylko na wesoło mi.
Przedstawie Ci krok po kroku jak to wygląda. Więc:
Na samym początku mój potężny brat, którego imienia nie mogę zdradzić, zabierze do dziewiczego lasu. Stamtąd pójdziecie ku górom. Wspinaczka będzie mordęga, ale nie martw się, przetrwasz to z moim bratem, on Ci pomoże. Kiedy już dostaniecie się na samą górę, pójdziecie szukać kokosowych palm. Gdy owe palmy ukażą się waszym oczom, mój potężny brat zabierze Cię do jednej z nich a następnym krokiem jest już tylko wsadzenie Cię do kokosa. To jest proces oczyszczenia, który musisz przebyć każdy, kto chce zostać jaszczurem, a nie jest z pierwotnego łoża. Ja również tego doświadczyłam i muszę przyznać, że to była najlepsza przygoda mojego życia. Moja wspaniała przygoda wciąż trwa, bo jam jest jaszczurką. Dlatego gorąco zachęcam się do wstąpienia do naszej jaszczurzej gildii. Wiem co mówię, nie pożałujesz na pewno. Raaaa!
Zatem nie lękaj się, moje dziecię. My poprowadzimy Cię na dobrą drogę, będziesz w dobrych rękach. Wybierz sam/a co jest słuszne pamiętając o tym, że ludzki gatunek jest najgorszym gatunkiem jaki stąpa po tej ziemi nieczystej. Wybór należy do Ciebie. Uwierz w naszego Boga gadów, wielkiego jaszczurzego dinozaura.
Naszym okrzykiem pozdrowienia jest: Raaaaaaaaaa!
~Himi

Wy wszyscy jesteście opętani ;) Autor tekstu bo wietrzy w szatana a inni bo wierzą w niematerialne "coś", czy na serio uważacie że co się może stać po śmierci? Ludzie to tylko tkanki i gdy zgniją to gówno zostaje.
Dziękujem za uwagę, naukowiec.

poza tym dlaczegotekst skierowales do katolikow? czy tlko katolicy deklaruja wiare? nie skierowales tego tekstu np do mnie: osoby wierzacej, ale nie deklarujacej sie pod zadna religia. sam pokazujesz jak mala wiedze masz na temat naszego istnienia, ze sprawia to, ze sam post jest absurdalny. nikt nie kaze Ci wierzyc w Boga jako siwego dziadka wymierzajacego kary tym co na msze w niedziele nie poszli. tez uwazam to za smieszne podejscie do wiary. moze cie flustrowac to, ze wiekszosc ludzi ma takie wyobrazenie i usilnie w nim tkwia. oni ez nic nie wiedza. skoro jestes osoba, ktora zadala sobie takie pytania, albo wierzy w istote samego zla, to pewnie szukasz jakiejs odpowiedzi gdzies. pierwsza droga do poznania jets sam spokoj. pogodzenie sie z aktualnym stanem rzeczy, z tym, ze sa wsrod nas i takie osoby, ktory wyznaja religie i bOga poprzez to, ze klepia paciorek, wysiaduja w kosciele czy daja na tace. przed nimi bardzo dluga droga, moze nawet dluzsza niz przed toba. najpierw znajdz akceptacje. to jest pierwszy krok.

przed wami jeszcze wiele zyc, bradzo dluga droga reinkarnacji, bo bardzo malo wiecie i bardzo malo rozumiecie

To, co dzieje się złego, to nie jest działanie Boga... Zło nie istnieje, to jest po prostu określenie na brak obecności Boga, tam gdzie go nie chesz... Dlatego stało się to, co opowiedziałeś.

Czy tylko dla mnie modlitwa to jest takie trochę placebo?

Oh , lucek sie ucieszy

To czemu Szatan nie podyktował odpowiedzi do zapisania? A tak w ogóle to jak pierwszy termin olałeś to sam sobie to zawdzięczasz. Bóg uznał, zgodnie z prawdą, że ci nie zależy.

Prawie orgazmu dostałam, jak to czytałam . ♥

ale ty jesteś popierdolony gościu obuć się jaki szatan jaki bóg... co ty w cuda wierzysz... naucz się a nie liczysz na gwiasdkie z nieba

Tak, Szatan jest bardziej uroczy ^^

Tak bo on "nie pomógł napisać ci wszystkiego" oczywiście przecież to jego wina.. -.-

gdyby to szatan miała dawac ludziom szczęście to nie byłby szatanem tylko Bogiem. Dopóki wierzysz, że to co dobre daje szatan dopótynie uwierzysz, że to co złe to nie od boga. pozdrawiam,

Wszystko co złe zwalacie na tego swojego boga, co dobre nie podziękujecie. Nie dziwne ,że ma was w dupie -.-
Pozdrawiam, buddystka

n/c :) Pan jest pasterzem moim :p

kuwa czlowieku jak nie wiesz jak używa się bynajmniej w zdaniu to myślisz że coś boga obchodzisz ??

dajcie spokuj juz z tym tematem

"Jeśli teraz nie masz czasu dla Pana Boga, On nie będzie miał dla Ciebie po śmierci.." Tutaj musimy sobie dać jakoś sami radę. Bóg nam to wynagrodzi.

ludzie ogarnijcie się post jest z 2009. zamknijcie stary temat który niczego nowego nie wnosi tylko gniew i porżnienie

Bog to nie supermarket, ze jak potrzebujemy cos to prosimy tak sobie o porostu, a jak nie potrzebujemy to zapominamy o Bogu.

W katolicyzmie (czy tam szeroko pojętym chrześcijaństwie) księża są następcami Jezusa, a Jezus, jako rzeczą księgi, jest synem Bożym. Nie byłoby księży, gdyby nie było owego Jezusa, zatem iście kretyńską jest idea twierdząca jakoby Boga wymyślili księża. Czyż nie?

Wbijasz na smutnomi.pl, trzaskasz bluzgami w stronę Boga, radośnie zachwalając potęgę szatana. Czy tylko ja tu dostrzegam dziecko ze sporymi problemami emocjonalnymi?
Trzeba się było do szatana modlić, synku.
A teraz na serio:
marna prowokacja. No, chyba, że jesteś niedouczonym czternastolatkiem z kompleksami, wtedy można by uzasadnić te Twoje wypociny brakiem dystansu/wyobraźni, może...

Wiecie, co mnie wkurw*a? To czepianie się. "Ten tekst kieruję do katolików". I jaki tego cel? Zniszczysz czyjąś wiarę tymi pustymi, pozbawionymi sensu zdaniami? Kto Cię tak naprawdę złości? Bóg czy katolicy?
Żyj i pozwól żyć innym.
Rzygam na to, co robisz i będę na to rzygać (czyt tolerować a nawet (!) szanować) tak długo, jak długo Ty powstrzymasz się od tego typu przykrej formy ekspresji swojego intelektualnego upadku.

9

To że bóg nie istnieje to jedno, ale skoro już w to wierzysz to nie powinnes wierzyć też w szatana, gdyby był szatan albo bóg , ktokolwiek kto by sie nami interesowal to byśmy o tym wiedzieli i mieli namacalne dowody. Jeśli nawet istnieje "wielki" bóg to napewno nie jest tak dobry, sprawiedliwy i miłosierny jak go wszyscy kreują, gdyby taki był na świecie nie było by głodu morderstw i dzielenia na kasty, i prosze mi nie pierdolic ze to nie takie proste. a z drugiej strony, szatan (o ile istnieje) nie może być taki zły, gdyby był zły i miał taką władze już dawno by nas wyrżnął, a księży do wiary nie mieszaj bo mało mają z nia współnego szczególnie w dzisiejszych czasach.
Przykro mi że nie zaliczyłeś, naprawde. Trzymaj się, i pozdrawiam.

Kropka.

ogranijcie się Agresa nie ma na stronie od 2 lat

Po przeczytaniu Twojego komentarza miałam ochotę wyjąć telefon i wysłać smsa o treśći POMAGAM.

wiesz co kurwa po pierwsze jak coś ci nie pasuje i masz coś do Boga to po chuja tu piszesz ?

po drugie: Jeśli chodzi o egzamin to się tzreba było kuirwa nauczyć
a nie zwalasz teraz wine na boga weś ogarnij...

po trzecie...zastanów się co mówisz bo Pana Boga raczej nie zabijesz a skoro szatan jest twoim władcą i panem to nieżle masz nasrane w głowie...

tak na marginesie brałeś coś.... bo na normalnego to ty mi nie wyglądasz...

pierdolto wszsystko powiec im pierdolcie sie wszyscy

TO NIE PRAWDA!!! JA WYSŁAŁAM SWOJĄ RENTKĘ I WYZDROWIAŁAM!! KSIĄDŹ RYDZYK POMAGA.COM

Jak miał Ci pomóc jak nie chciałeś jego pomocy? Bóg się nie narzuca. Dał każdemu wolną wolę i jeśli nie chcesz jego pomocy, jesli Twoim :panem i władcą jest szatan" to jak miał Ci Bóg pomóc? Ogarnij sie.

Człowieku, co napisałeś ten post. Jestes kretynem. Wszyscy poumieramy i zobaczymy, kto miał racje ;)

Haha ... teraz dopiero przeczytałam komentarze ... ja pierdole .. tydzień po 1 Komuni Swiętej, Bogu zachciało sie zebym sie połamała ... Kurwa ... bolało, cholernie bolało ale nadal wierzyłam, rok później zdarzył sie kolejny wypadek tym razem gorszy ... lecz dałam sobie spoój z wiarą .. jesli wystawia na próbe to dlaczego nie moze wystawic kogoś złego . złego człowieka ... no mzoe nie jestem święta ale zawsze byłam czuła na ludzką krzywde i ... haha .. sama stałam sie ofiarą ! Szatan jest złem ... ale to zło które on wyzwala na świat nie krzywdzi mnie tak jak te próby którymi hojnie obdarza mnie bóg

Masz racje Bóg to skurwysyn który jest ale pomaga tylko jakimś pierdolonym wybrańcom.
Heh ... co do szatana, wierze ze jest i to co robi daje mi siłę ....

TO NIE PRAWDA !

no dobra poniosło mnie...

lepiej bym tego nie ujęła

ty se jaja kurwa robisz, już nie raz ten wpis tu widziałem. Kurwa nudzi ci sie cioto?! Weź sie życiem zajmij, a nie pożądnym ludziom głowe zawracaj! Pewnie jesteś jakimś zbuntowanym nastolatkiem który ćpa i niewiadomo co. Kurwa żal mi cie.

Bóg istnieje! Jestem katolikiem i jestem z tego dumny! A jak sie tobie ta wiara nie podoab to spierdalaj!

To bóg stworzył twojego pedała szatana bo miał taki kaprys i żeby takie obsrańce jak ty miały komu dupe lizać.

Nie możesz negować Boga wierząc w szatana, brak tu logiki. Pamiętaj że Bóg poddaje nas próbom by sprawdzić naszą wiarę. Patrząc na Twoją reakcje raczej stwierdzam że wtopiłeś ten test cóż, powodzenia następnym razem.

No skoro Bóg jest naszym "niewidzialnym przyjacielem" to szatan chyba też jest "niewidzialnym TWOIM przyjacielem"? Bo chyba obu nie da się zobaczyć. Więc skąd przekonanie, że Boga "nie ma" a szatan "jest"? Poza tym skoro jest szatan, to chyba jest i Bóg?
Oj, zwykły prowokator, ludzie, nie bulwersujcie się tak :) Napisał, bo chciał zaistnieć i żeby mu ktoś odpisał. Widocznie w życiu prywatnym nie ma z kim pogadać. Ot co. :)

brak słów... niedojrzały dzieciak!

napisałeś że wierzymy w Boga, bo boimy sie piekła, to nie jest prawda. Każdy wierzy w to co uwarza za słuszne, my kochamy Boga, za to że był jest i będzie przy nas, nie oczekujemy od niego niczego (tak jak ty, zamiast sie nauczyć) pragniemy od niego miłości. Może nie jesteśmy pewni czy on istnieje, ale wierzymy w to. Mamy nadzieje, dzięki temu żyjemy. Wierzymy że dzięki niemy mamy zycie, rodziny,kariery, szacunek. On dla nas zrobił coś czego nie uczyniłby nikt inny. On umarł za nas, za ludzi tórzy są lub nie są katolikami, dla niego nie ma takiego podziały. Dla niego jest tylko osoba ludzka, osoba która żyje i ma własne poglądy za świat. Możesz nie mierzyć w Jezusa, ale wiedz że on umarł za także za ciebie!

Skoro szatan twój pan to czego chcesz od Boga ??? Skoro w Niego nie wierzysz to po co się do niego zwracasz o pomoc. Niech ci szatan pomoże !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

"Bóg jest sukinsynem." ty niewychowany, głupi gnojku! jeszcze tego pożałujesz! pożałujesz tych słów!

Jesteś żałośni wiecie agres opuścił stronę rok temu temat nieaktualny. Czytać posty poniżej
a nie

Bóg stawia nam bardzo wiele wyzwań, z którymi musimy sobie radzić nie zawsze nam to wychodzi ale się staramy.. fakt, jest to meczące. Ale musisz wierzyć że będzie lepiej.!!

pierdolnięty jesteś

wątek został załozony 2 lata temu a wy dalej to przezywaćie.. ja pierdole nie roztrząsajcie tego tak...

bog tpo tylko slowo ... okreslajace wyzsza jazn ktora kazdy nosi w sercu.. gdyz czlowiek juz teaka jego natura musi w cos wierzyc ... stad ktos sprytnie wymyslil te wszystkie religie.. a i tak chodzi o jedno i to sami... zwykla wiare ktora przenosi gory.

Nawet nie wiesz czym mówisz. Ty 'głupi' człowieku !(bo jeśli maz takie myślenie,to sory ale inaczej nie mozna CIę nazwać) Myślisz, ze jesteś niewierzący i jak sie raz pomodlisz to Ci wystarczy ?
Żeby zrozumieć tą religię wczytaj się trochę w książki, w Biblię, a nie wygadujesz takie głupoty , ale zobaczysz, że to co powiedziałeś nie będzie dla dobre. W końcu sam zobaczysz, że bardzo tego powinieneś żałować. Nie chce znać Twojej pokuty,bo bedzie ona dla Ciebie straszna

to może szatan Ci pomoże

tacy ludzie jak ty są kompletnie beznadziejni. jeśli tak sie o Bogu wyrażasz to co? wierzysz w Niego? jeśli nie wierzysz to jak miał ci pomóc skoro uważasz że twoim królem jest szatan???? taa szatan twój pan i władca. wnioskujesz to po tym że oblałeś egzamin?? nawet nie chce mi się dalej pisać.. po co komentować takie badziewie? tylko chciałam powiedzieć żeby nie oceniać Boga bo on pomógł mi w wielu sytuacjach.. naprawdę. a nie jestem stara. mam 13 lat, jestem babtystką, wierzę w Boga i myślę że ten kto to napisał powinien 2 razy przeczytać to co napisał. nawet mógł rozważyć co chciał pomyśleć..

Salve domine! oi kurwa !

Zal mi cię koleś... Jak niby miał ci pomóc ? Przeciez wg. ciebie to sukinsyn...

Czipsy walą cię w dupsko

ja wierze czipsy.
czipsy muj pan, i wladca

Spadaj na swojego JewMonster.org
To nie religia niszczy świat, tylko ludzie,
religia to pierwszy na świecie środek wpajania podstawowych zasad etyki. To że ktoś zabija w imię religii nie znaczy, że ona jest zła, to człowiek jest winien. Dla wielu ludzi religia to ostatni sens w życiu i żaden zjebany matoł nie ma prawa im tego odbierać. Osobiście uważam, że fanatyczni antyteiści są gorsi od zdewociałych staruszek, bo drą mordy wszędzie gdzie się da, udowadniając, że nawet najbardziej racjonalne argumenty w ustach niedorozwiniętych dzieci nie będą brane poważnie pod uwagę.

Po za tym to co ludzie przypisują Bogu, np. cudy to tak na prawdę nieogarnięte przez ludzki umysł zdarzenia wywołane przez ludzki organizm. Nie chcę prawić nikomu wywodów ale poczytajcie o rzeczach związanych ze śmiercią, ale nie z Bogiem, obejrzyjcie jakikolwiek film o Islamie, o krucjatach chrześcijańskich, o wszystkich wojnach religijnych... Sami zauważycie, że wiara jest wam wpajana na mus, lub też przez pochodzenie. Cieszcie się, że urodziliście się w Polsce a nie np. w Iraku ;)

http://www.joemonster.org/filmy/24425/Koniec_religii

Ten filmik wyjaśnia wszystko.

Co do satanizmu - TOTALNA GŁUPOTA!

Ja powiem Ci tylko tyle. Jeśli nie ma Boga, nie ma też Szatana ;)

bog jest przy tobie ale to nie znaczy ze napisze za ciebie poprawe

Bóg nawet w Twojej dupie Cię kocha:* ;p

BÓG BĘDZIE TWOJĄ NADZIEJĄ NAWET GDY ZNAJDZIESZ SIĘ W ...czerwonym dupsku szatana

jesteś kutafonem szatana. Wsadzę ci palce pod napleta i rozerwę na kawałki

posrało cie jestes niedojebem

Szatan w dupę zerżnie cie.
Kaszanko ty pierdolona

Strasznie piszesz bzdury. Ani Bóg ani Szatan nic nie mają do twoich wysiłków naukowych. Los jest potężną siłą i chyba się pora pogodzić z tym, że pewnych rzeczy nie przeskoczysz. A swoimi tekstami obrażasz osoby wierzące.

Skoro to 'nasz przyjaciel' to się nie dziw, że Tobie nie pomógł ;>

No właśnie koleś. Nie tylko katolicy wierzą w Boga, to po pierwsze. po drugie, jak poprzedniczka będę się o Cb modlic.
Po trzecie, sztan daje siłe do życia ? Taaak ? Interesujące więc, dlaczego wchodzisz na portal 'smutnomi'. Weź się gościu ogarnij !!

Będę się za ciebie modliła. Tylko tyle mogę zrobić dla twojej duszy.

pewnego dnia szatan spuści ci się do ucha i będziesz prawdziwą dziwką szatana ;)

Bóg nie napiszę ci egzaminu idioto.
chodz ja se i tak se w niego se nie wierze se bo go to se nie ma
ale nie muf rze jest sukinsynem no bo tak se naprawdziwo to se moze on se tak jest i se tam se rzyje w niebie. a zresztom durzo osob wierzy i ty ich w ten sposup oskarzasz se ich i wogule to fkupie sila!

no bo tak se zasadniczo to ja lubje czipsy i dżem ale lachony i szatany to tesz mogom w ostatecznosci byc.. i wogule to widzieliscie promocje w tesko!??!?!?!?! Demonki jusz po 6,66


motto: czipsy lejsy strongi i ostra papryczka rzondzom!

a to tylko katolicy wierzą w Boga, niedorobiony imbecylu?

Biedny jesteś i to bardzo, sam nie wiesz co mówisz, a przynajmniej lepiej byłoby dla Ciebie gdybyś nie wiedział. Jest jednak i dla Ciebie nadzieja, bo Jezus umarł także i za Ciebie. Obyś w odpowiedniej dla siebie godzinie nie zapomniał o tym. Pan jest mocen i Ciebie uzdrowić. Uzdrowił człowieka, który miał legion w sobie, a Ty raczej mu nie dorównujesz, może więc i Ciebie również, uzdrowić. Oby tak się stało. Nie jest dobrze gdy grzesznik schodzi z tego świata bez nadziei, a nadzieja jest dla wszystkich w tym i dla Ciebie. Szatan nie jest niczyim przyjacielem, Twoim również nie jest. Jeśli myślisz choć trochę w sposób neutralny, to przejmij się tym, bo On, Jedyny Pan i Bóg czeka na Ciebie.
Niech Pan zmiłuje się nad Tobą.

Szatana to masz w sobie,jak więc chcesz.żeby ci pomógł. Dlaczego nie pomógł ci ten twój pan i władca.Bóg cię na siłę nie uszczęśliwi. Z czego to był egzamin?, z alfabetu?,bo takiej ciemnoty dawno nie słyszałem.Nie wiesz z czym igrasz.Polecam cię bożemu miłosierdziu.

Pojebany jestes czlwoieku idz sobie kup mozg

Bog nie jest po to aby pisac za ciebie egzaminy, a ty sie opamietaj!

hehe, jakiś kinderszatanista się znalazł :P
Bóg ma ważniejsze sprawy na głowie niż pisanie egzaminu za ciebie. Ludzie umierają, cierpią i nadal w Niego wierzą, a ty się bulwersujesz przez jebany egzamin. Gdybym tak podchodził do sprawy to co jakiś czas bym musiał Boga obrażać i "negocjować warunki pozostania przy Jego stronie". Szatan da ci moc, być może, ale ostatecznie Cię wydyma i wsadzi do piekła pełnego spragnionych twojej dupy jebaków. Skoro jest taki wielki, to po co Szatanowi takie marne gówno jak ty, jest interesowny a ty możesz mu zaproponować co najwyżej kilka pochlebnych słowek i czołobitnych pokłonów. Trochę mało jak dla Księcia Ciemności. A swoją drogą, co za dziwka buja się pomiędzy jedną stroną a drugą, albo jestes sługą jednego albo drugiego, a jakbyś zdał to pewnie byś chwalił Boga że jest wielki. W dupę se wsadź takie oddanie.

"Bynajmniej wasz niewidzialny przyjaciel miał mnie w dupie! " - wiesz jakie jest znaczenie słowa bynajmniej? Bo z kontekstu wypowiedzi wnioskuję, że chyba nie...

Kurcze - to gdzie był szatan jak pisałeś ten egzamin? Kaca leczył w akademiku? Jak nie wierzysz w Boga to nie wierz. Nikt Ci nie każe - ale nie obrażaj uczuć innych.

Słuchaj bez Boga to nawet do proga.... I jak w ogóle śmiesz coś takiego pisać...?? Najpierw pomyśl.... A później pisz...

Odpowiedź na pytanie "dlaczego jezus umarł na krzyżu skoro bóg jest nieśmiertelny?" AgareS'a
Bo nauka o Trójcy (zresztą pochodząca z pogaństwa) wiele zagmatwała.
Przede wszystkim Bóg Ojciec i Jezus Chrystus to dwie osobne istoty. Jezus jest Synem Bożym. To tak jak ojciec i syn wśród ludzi to nie jest jedna i ta sama osoba.
Kiedy się to zrozumie ( a chyba nie jest trudno) logicznych jest wiele szczegółów z życia Jezusa na ziemi. Np to jak Jezus modlił się do Boga swojego Ojca. Gdyby to była jedna i ta sama osoba to do kogo modliły się Jezus? Do samego siebie?
Zreszta jezus zawsze podkreslał swoją nizszą pozycję wzgledem Boga
"Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i znowu przyjdę do was. Gdybyście mnie miłowali, radowalibyście się, że idę do Ojca, gdyż Ojciec jest większy niż ja" Jana 14:28
Tak więc Bóg jest nieśmiertelny. Natomiast Jego Syn przyszedł na ziemię by wybawić ludzkość od grzechu i śmierci. Kiedy tego dokonał Bóg go wskrzesił do życia po Jego prawicy w niebie.

Ludzie czytajcie niżej posty bo wychodzicie w tedy na kretynów wiecie

hahaha sikam z tego xDty masz cos z glowa czy cos ? Po pierwsze dla czego Bóg mial by ci pomagac pisac ten test? Jezeli jestes madry to pomysl jelopie, gdyby Bóg latal na wszystkie takie zawolania to zycie bylo by bajka zajebista ;]]
Mowisz ze sie uczyles??-widocznie bawile sie nad ksiarzkami i myslales tylko ze sie uczysz ;] A do tego co napisales ''Pewnego dnia, zabiję go!'' tak tak bardzo madry jestes ;PP powiedz mi tylko jak masz zamiar to zrobic dziecko?aaa Bóg ci ''nie pomógl''i teraz go przeklinasz.A czy szatan ci pomógl?.. haha. Czcisz szatana teraz to go zcij sobie :P myslisz ze piszac to tutaj zrobisz komus na zlosc? ( to bylo smieszne :P)

A ja nie jestem katoliczka ale w Boga wierze jakas czastka siebie;] Bóg nie jest odpowiedzialny za to co ci sie w zyciu nieuklada- widocznie jestes tepy i tyle ;| ;D

zabij się tępa szmato, masz ze 12 lat i myslisz ze jestes nieszczesliwa, nie masz pojecia co to ból i cierpienie, a za takie narzekanie hcuj ci w kakao kurwiszonie z Marsa

Taaak, najlepiej zwalić wszystko na coś/kogoś, zamiast przyznać się do swego błędu. Jeśli sam nie umiesz się nauczyć to nikt ani nic Ci w tym nie pomoże, przykro mi. ;)

PS: Szatan też Ci jakoś nie śpieszył z pomocą, a to pech!

I ja się z tym zgadzam.

Ludzie czy wam to się czytac chcyba nie chce agres w nic nie wierzy. On juz przestał drązyc ten temat dawno temu a w nadal swoje

Kurczę, ale mam wyobraźnię. Chyba napiszę książkę.

Tak, Bóg jest okrutny. Podobnie jak Szatan. Zaliczenie egzaminu nie zależy jednak od żadnych Sił Nadprzyrodzonych, ale od samego Ciebie. "A swoją drogą, dlaczego Szatan nie pomógł zdać Ci tego egzaminu za pierwszym razem :) Marny z Ciebie satanista skoro liczyłeś na pomoc Boga... " - świetne zdanie, oddające Twoją hipokryzję. Chociaż w sumie, Szatan pewnie ma Cię w dupie. Według mojej filozofii, jeszcze nie nazwanej (ale bardzo fajnej), jest on z Bogiem w dobrej komitywie. Użerają się, dogryzają sobie, ciągle prowadząc rozgrywki o duszę człowieka. To jest jak gra w szachy, a ludzie jako ludzie nie mają dla nich większego znaczenia. Gdy nastanie koniec świata, nastąpi apokatastaza, czyli wszystko na powrót będzie dobre, łącznie z Szatanem. Często lubię ich sobie wyobrażać (tzn. Boga i Szatana) jako dwójkę biznesmenów w garniturach, prowadzących grę w słowną siatkówkę. Ironiczni, inteligentni, żądni władzy i sukcesów. A przy okazji Nieziemsko przystojni. Bóg, wiecznie młody. Typ Apolla, o delikatnej twarzy, niebieskich oczach i złocistych lokach. Szatan - przeciwnie - brunet z trzydniowym zarostem, o czarnych jak węgle oczach i chmurnym spojrzeniu nonkomformistów. Buntownik z wyboru.

A tak na marginesie, imiona Boga i Szatana piszemy wielką literą ( i to nie dlatego, że mamy słaby wzrok;p).

Ale masz wielki problem! Wiesz, co by Ci powiedział pewien człowiek bez rąk i nóg (z jedną stopą wyrastającą z tułowia)? "Jeśli Bóg nie daje ci tego, o co Go prosisz, to znaczy, że ma dla ciebie coś lepszego?". Chciałbyś się zamienić z autorem tych słów? Bo on zdaje się zrobił już doktorat. Masz ręce, nogi i głowę? To zrób z tego użytek i przestań jęczeć.

A swoją drogą, dlaczego szatan nie pomógł zdać Ci tego egzaminu za pierwszym razem :) Marny z Ciebie satanista skoro liczyłeś na pomoc Boga...

Ja nawet nie wiem co napisać.Ty idioto. Czy jak ktoś prosi Boga o odwagę to Bóg daje mu tą odwagę czy szansę na bycie odważnym? Czy jak ktoś prosi Boga o zdanie egzaminu to bóg zmienia liczbę punktów na teście czy daje szansę na zdanie egzaminu? Jak uczyłeś się to dobrze. Może zdasz.

żal i tyle

Ta... Ali abda kurwa

Taa ale AgareS jest ateista i ten tekst jest tylko po to aby wywołać napięcia, a osoba po niżej niech sobie wierzy co chce to jest twoja prywatna sprawa nie nasza. I tolerancją będzie nie poruszać tutaj tematu wiary i zakończyć temat

tak kurwa~!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tylko szatan!!!!!!!!!hail satan!!!!!!!!!!!!!!!!venom rozpierdala!!!!!!!!1

Koniec tematu


Człowiek z pustką w sercu

Masz pretensje do Boga? A zaszedłeś do kościoła poprosić o pomyślne zdanie egzaminu? Czemu On ma Ci cos dać skoro Ty mu nie dajesz nic? Egoista. :|

Dajcie skopuj z tą gadka ona nic nie rozwiązuje a przynosi tylko negatywne emocje. Nic na siłę ludzie. Trochę tolerancji i kultury osobistej
Człowiek z pustka w sercu

bedziesz sie smazyl w piekle wtedy dopiero nikt cie nie doceni!
a teraz mysl co chcesz.najwidoczniej nie jestes wart tego zeby bog ci pomagal..tyle..

jebac cie

żAL MI CIEBIE

O ty tempy chuju

Dwa słowa - jesteś pojebany .

Sory szatana też niewidać a mówisz o nim tez jak o Bogu to jest załsne jak kurwa sie nie uczyłes i nie chodziłeś do kościoła i wg to co myslisz ze Ci bóg pomoze ŻALLLLL!!!!!!!!!!! W Niego trzeba wiezyć wiecej czasu a nie gdy przychodza trudne chwile teraz masz przerąbane u Niego ...

Temat jak widać bardzo kontrowersyjny. Każdy ma swoje poglądy religijne. Ale jeżeli ktoś komuś "narzuca" swoją wiarę, staje się to trochę dokuczliwe. i stąd cały konflikt. A zdarza się to zarówno od strony katolików jak i od strony ateistów.
Ludzie zakończmy ten żałosny temat. Nie okazujmy sobie braku szacunku. Róbcie dobrą minę do złej gry. Ja nie wierzę w boga, ale nie mam zamiaru tutaj nikomu udowadniać że go nie ma, ponieważ to nie ma sensu. kto wierzy, ten wierzy, nie mam nic do ludzi którzy w boga wieżą. tak samo nie mam nic do satanistów. Wiara to sprawa indywidualna każdego człowieka. każdy w coś wierzy, i każdy wierzy w to co potrzebuje. A takie udowadnianie sobie nie ma sensu bo to nic nie zmieni, spowoduje tylko napięcie które potrzebne nie jest.

Trzeba uszanować i tyle po co mówić o rzeczach co nas dzielą porozmawiajmy co nas łączy.
Każdy ma prawo do swoich poglądów, każdemu należy się szacunek. A wiara jest raczej sprawą osobistą każdego człowieka. Ja wierze ale szanuje i tak osoby co nie wierzą i mają inne przekonania. Tolerancja ludzie.



Człowiek z pustką w sercu

Może niektórzy maja gdzieś boga bo on się na nich wypiąć wiec niektórzy ludzie to cymbały pisząc a bo ty jesteś innym bo zwątpiłeś wystopujcie bo naprawę zal;/
Nie rozumiem ludzi którzy twierdza, ze ludzie niewierzący albo uznający szatana są inni i ich krytykują... to samo mogę powiedzieć o was jesteście inni bo wierzycie w coś czego nie ma i jest to samo wiec zastanówcie się czasami co piszecie...

;(

Trzeba uszanować


Człowiek z pustką w sercu

Człowieku co ty gadasz jak chce to się afiszuje, jak wy się swoim bogiem jaracie to jest fajne uszanuj tez innych!!!

;(

ateizm to też jest wiara... autor wierzy ze nie ma boga. ;)Areges jezeli nie chcesz w nic wierzyc proponowałbym ci agnostycyzm. podczytałem troche komentarzy i wkurza mnie to ze sie tak tym afiszujesz...

Co ty gadasz argres jest ateistą o w nic nie wierzy i jego teksty dają nam jednie do myślenia aby w nic nie wierzyc. Ludzie w myślcie do robicie i co z tego co w kto wierzy każdy ma do tego prawo. Ja nawet w ciemności widzę dzieło boga:) W mroku też jest bóg a nawet bliżej nisz myślisz



Człowiek z pustką w sercu

dodam że autor jest bardzo inteligentnym człowiekiem, bo mało ludzi dostrzega w mroku i ciemności piękno i wybawienie. ludzie sie tego boją. a nie wiedzą ile mogą zyskać

nie ma żadnych cudów. jak jest coś takiego jak bóg i szatan, to my z autorem śmiało możemy powiedzieć że wolimy szatana. czerń motywuje moi mili. więc ave satan.

Sory, ale to prawda jakie cuda ludzie gdzie wy żyjecie!!!!! ku*wa cuda które spotykają ludzi no zal mi was... ludzie chory nagle zdrowieją bo ludzie organizują różne akcje by im pomóc, a nie bóg!!!! ludzie jak możecie wieżyc w coś co jest totalnym dnem!!! mi ten nigdy nie pomógł choć kiedyś wierzyłem, modliłem sie, chodaiłęm do kociołą i gówno z tego!!!
Pozdro AgareS

:(

a jak wyjaśnisz wszystkie cuda które spotykają zwykłych modlących się do Boga ludzi? Uważasz że pomaga im szatan? wierz sobie w co chcesz tylko nie obrażaj innych. Pomodlę się za Ciebie...

A mi się wydaję, że ty nie chciałeś zdać tego egzaminu. Myślisz, że nie się nic nie będziesz uczył to na sprawdzianie Bóg wszystko napisze za ciebie? Człowieku! Opamiętaj się!

Wiecie co wasza tolerancja równa się zero i nie, mówię tu o sztanistach czy ateistach czy katolikach. Nie wolno obrażać ludzi tyle jak ci się nie podoba co ta osoba myśli, jak błądzi to można jej powiedzieć co traci ale nie obrażać, każdy ma wybór jesteśmy wolnymi ludźmi Bóg dał nam wole. I proponuje zakończy temat bo powoduje on tylko złe emocje. A raczej wojen religijnych nam tu nie potrzeba trzeba ludzi wybaczać i ich nie osadzać z byt bardzo. Trzeba budować mosty miedzy ludźmi a nie je palić. TRZEBA rozmwaic o tym co nas łaczy a nie co nas dzieli > :)


Najgorsze nie jest to , że ludzie oszukują.
Najgorsze jest to , że każde oszustwo ma jakieś usprawiedliwienie


Człowiek z pustką w sercu

HAHAHAHA to mnie rozwaliło:
"szanat cie napewno nie pomoże ...
on jest ojcem kłamstwa-rozumiesz ?! kłamie cię!!
on cie nienawidzi i chce cie zniszczyć ..!
Jak ma ci Bóg pomóc skoro ty w niego nie wierzysz ??
on cie kocha najbardziej na świecie ale ty odrzucasz jego pomoc "
To nie możliwe że szanat mnie kłamie XD. Ja nie mogę.. ludzie nie sądziłem że religia was tak ograniczyła, że juz nawet nie potraficie się wysławiać!

religia zamyka nas w swoich ramach tak jak system przezwyciężenie tego jest drogą do wolności

dla mnie kościół katolicki to jedna wielka pomyłka . rozumiem twoją sytuację bardzo chciałabym ci pomóc.Uwierz mi - Bóg nie jest taki jak naprawde o nim myślisz . Jeśli byłeś kiedyś katolikiem i wyszłeś z tego kościola to dobrze zrobiłeś bo to znaczy że widzisz te wszytskie błędy, umiesz myśleć i tak naprawde to szukasz prawdy . Uwierz Bóg cie bardzo kocha nawet jesli go odrzucasz.Jego to boli i on zrobiłby wszystko żeby ciebie uratować przed śmiercią.Nawet dal swojego syna zabić i poszedł dla ciebie na krzyż.To nie bóg cie chce wysłać do piekła tylko szatan.On cie chce zniszczyć !
Skoro mu ufasz to masz tego wyniki na egzaminie
a jak by ci poszło to co bys powiedział?że Bóg?czy może to był szanat ?albo poprostu przypadek losu ?Nie wiem jak ci to powiedzieć żebyś zrozumiał.Możesz mi wierzyć albo sie ze mnie śmiać.Ja ci mówie prawde ,bardzo chciałabym ci pomóc

było się uczyć a nie obijać

szanat cie napewno nie pomoże ...
on jest ojcem kłamstwa-rozumiesz ?! kłamie cię!!
on cie nienawidzi i chce cie zniszczyć ..!
Jak ma ci Bóg pomóc skoro ty w niego nie wierzysz ??
on cie kocha najbardziej na świecie ale ty odrzucasz jego pomoc

będę pamiętać o Tobie w modlitwie

sory za błędy:)

Umiesz liczyć licz na siebie:) miałeś pecha i tyle! pozatym Boga trzeba tez czasem o coś poprosić a nie tylko obwiniać. a tan Twój marny szatanek...jest napisane w Bibli że syn Boży zmiażdży mu głowe a szatan sonowi Bożemy zmiażdży pięte...


Panie, przenikasz i znasz mnie,
Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję.
Z daleka przenikasz moje zamysły,
widzisz moje działanie i mój spoczynek
i wszystkie moje drogi są Ci znane.
Choć jeszcze nie ma słowa na języku:
Ty, Panie, już znasz je w całości.
Ty ogarniasz mnie zewsząd
Psalm 139

pajac z ciebie

Coś się uparł na jakiegoś boga? Chcesz na kogoś liczyć licz na siebie.

13.10.2009 06:13:52
"Swoją drogą ciekawi mnie w co zaczniesz wierzyć kiedy Ci Szatan nie pomoże?"
Zacznę wierzyć w swoje gówno!

12.10.2009 22:57:28

"Bóg zna każde Twoje słowo zanim zrodzi się ono w Twojej duszy i nim je wypowiesz."
Więc po cholerę wy w ogóle żyjecie? Skoro bóg wszystko wie to od razu po urodzeniu jesteście na jego liście, albo niebo, albo piekło (o ile one istnieją - chyba w bajkach buahaha). Dlatego niezależnie jak żyjecie i co robicie bóg i tak wie co was czeka skoro wszystko wie. Więc niezależnie co zrobicie i tak nie ma to wpływu na wasze (przyszłe - o ile istnieje) życie...

Dla mnie pojęcia Bóg i Kościół są zupełnie różne...
Wierzę w Boga, ale nie wierzę w kościół sp. z o.o.
Jedna z teorii Platona mówi nam o tym,że lepiej jest wierzyć, ponieważ nawet jeśli (w tym wypadku Bóg) nie istnieje to nic nie tracimy, a jeśli jest to tylko zyskujemy.
Nie namawiam Cię do zmiany nastawienia, bo to jest tylko i wyłącznie Twoja sprawa i zależy od Ciebie. Nie mam zamiaru też modlić się za Ciebie, ani dawać na mszę etc. Chcę tylko uświadomić Ci, że nie możesz potępiać ludzi za to, że wierzą w istnienie Boga. Każdy z nas w coś wierzy. Nawet ateiści wierzą, że niczego bądź nikogo nie ma. Tak jak i Ty wierzysz w istnienie szatana, który jest nieodłączną częścią wiary chrześcijańskiej.

Wracając jeszcze do wątku sp. z o.o. zwanej Kościół to dla mnie temat rzeka... pytasz dlaczego bóg stworzył tylko dwójkę ludzi? a skąd wiemy takie rzeczy? no właśnie nie wiemy ale musimy wierzyć w takie bajeczki... mnie zawsze zastanawiało to skąd się wzieli ludzie skoro ich była tylko jedna parka z jednym synem mordercą? nawet jeśli później mieli inne dzieci to skąd późniejsze pokolenia?
Dla mnie kościół powinien służyć do modlitwy a nie do zbierania kasy i mówienia o polityce? "co ma piernik do wiatraka?".

Swoją drogą ciekawi mnie w co zaczniesz wierzyć kiedy Ci Szatan nie pomoże?

pozdrawiam
Binia

Kochani, AgareS pomoże już tylko nasza modlitwa i wszystko w rękach Boga... także każdy niech dzisiaj Zdrowaśke za tego pogubionego człowieka odmówi:)

Bóg zna każde Twoje słowo zanim zrodzi się ono w Twojej duszy i nim je wypowiesz. Nie wierzyles że Bóg Ci pomoże to z jakiej racji miał Ci pomóc?
Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie.
Ah... I nie mów pohopnie rzeczy których poźniej możesz mocno żałowac. Bo przez taki głupi post łatwo wejsc w wielkie GÓW*NO.

Z Bogiem!!

Agares, agares. Jesteś opętany. Jeśli nie przez złego ducha, to przez własną głupotę. Wśród wierzących i niewierzących można znaleźć idiotów i ludzi mądrych. Wszystkie Twoje wpisy pokazują, że jesteś idiotą. Gdybym był głupszy to potraktowałbym Twoje wypowiedzi jak dowód na to, że każdy ateista(albo satanista, bo już nie wiem kim jesteś) to skończony debil, co całe szczęście, również dla Ciebie, nie jest prawdą.

Proszę Ciebie tylko o jedną rzecz, i proszę nie ignoruj mnie tym razem. Dlaczego swoje wpisy na temat Kościoła umieszczasz na stronie www.smutnomi.pl, bo domyślam się, że Twoje zdolności intelektualne pozwalają Ci dostrzec, że to miejsce jest poświęcone czemu innemu. Dlaczego nie podyskutujesz na te tematy w miejscach, które są odwiedzane przez ludzi, którzy się na tej tematyce znają? Czyżby dlatego, że mogłoby się okazać, że tę dyskusje przegrasz, a tutaj przy ludziach, którzy się na tej tematyce nie znają jesteś w stanie stworzyć pozory, że co nieco wiesz?

Chcesz mówić o opętaniu? OK! A przeczytałeś chociaż parę książek na ten temat, czy tylko to co ksiądz powiedział? Ja zadałem wiele pytań na które nie otrzymałem odpowiedzi. Ty wyskoczyłeś z opętaniem więc olałem to dlatego ze ty ignorowałeś moje pytania.
Czyli wg ciebie człowiek jest grzeszny i powinien się tego wstydzić, tak? Powinien się modlić, chodzić do kościoła, oczywiście dawać na tacę a przez to wykupić sobie niebo? W jakim ty świecie żyjesz? Wystarczy przeczytać pierwszą lepszą książkę poruszającą temat soborów, kościoła, a oczy same się otworzą, albo i nie... Sądząc po tym co piszesz to mogę stwierdzić że ciężko ci będzie pozbyć się wirusa wiary.
Czy ty bez boga nie możesz odnaleźć w sobie człowieka z sensem życia? Czy on jest tobie aż tak potrzebny do życia? Boisz się śmierci. Boisz się tego że jesteś człowiekiem grzecznym. Boisz się że możesz zostać potępiony. Dlatego ulegasz nawoływaniu kościoła do wierzenia w gusła. Gdzie jest twoja wolność? Czujesz się wolny? Przecież kościół narzuca zakazy i nakazy. To czyni cie człowiekiem wolnym?

Człowiek jest grzeszny przez grzech pierworodny. Ale wiesz co ty odpowiadasz też na pytania na które masz tylko odpowiedz jakoś o opętaniu się nic nie wysłowiłeś. No lepiej to mówić że są dobrzy a normalnie to kradną, gwałcą i zabijają. Trzeba przyznać się z w życiu do sowich grzechów każdy popełnia błędy i grzeszy, to nikt nie jest bez winy i tu nie mówię tylko o wierze ale o postępowaniu moralnie i pomaganiu drugiemu człowiekowi a co najważniejsze nie krzywdzenie go. Szatan raczej dobroci dla ludzi cię nie nauczy, jednie pomagając sobie na wzajem możemy mówić o dobru.



Człowiek z pustką w sercu

10.10.2009 15:42:03
"ja tam i tak będę wierzył i modlił się, bo mam o co, aby nie być złym człowiekiem"
Czyli z założenia człowiek jest grzeszny... Stwierdzenie na poziomie katola. Brawo.
Ja to tego nie mogę zrozumieć jak można sobie dać wmówić że jest się grzesznym od urodzenia. Ale to taka propaganda. Powiedzmy ludziom że są z natury grzeszni to będą chodzić do kościoła (opłacać) żeby dostać się do nieba... Śmieszne, na prawdę...

W takim razie powiedz mi co to jest opętanie?. Zabobon tylko że co jakiś czas się słyszysz że jakaś osoba którą znałeś została opętana. I szatan jest sprytny daje ci siłę przez jedną chwile a potem cię niszczy i namawia do złego. Wytłumacz mi co to jest Opętanie, jak ludzie w tym stanie rzucają z siła kilkukrotnie przekraczającą ich siłę.




Człowiek z pustką w sercu.

Najsmutniejsze w katolikach jest to że nie potrafią odpowiadać na pytania. Wynika to chyba z faktu posiadania przez nich słabych argumentów, albo strachu przed poznaniem prawdy. Ja zadałem wam kilka pytań na które nadal nie otrzymałem odpowiedzi. Czyżbyście nie posiadali argumentów? A moze boicie się ich używać? Żyjcie dalej w swoim słodkim zakłamaniu...

Mi się wydaję że ta osoba pomyliła strony, ponieważ osoby smutne są najczęściej skruszone, szukają pomocy czy coś a nie piszą że Boga nie ma. I wiesz co ja myślę że wiara to jest nasza osobista sprawa i takim mówieniem i tak nic nie zmienisz, ja tam i tak będę wierzył i modlił się, bo mam o co, aby nie być złym człowiekiem aby ludzie nie grzeszyli i za zmarłych którzy odeszli z tego świata. I proponuje zakończyć temat ponieważ taka rozmowa i tak nic nie zmieni szczególnie że wszyscy jesteśmy uparci :). Zamiast tego radzę porozmawiać o problemach na które można zaradzić na siłę się nikogo nie na wróci lecz przeciwnie



Ludzie się dziwią, jak im się ofiarowuje jakąś rzecz,
a nigdy jeśli daruje się - czas.


Człowiek z pustką w sercu

ale to już raczej jego problem :P

/m51

ok.....ale ma troszke glupie podejscie do zycia..

Koleżanko, po co tyle wykrzykników? Nawet, jeśli to nie jest prowokacja, to kolega po prostu był naiwny, wierząc, że Bóg ZAWSZE pomaga na KAŻDE zawołanie.
Albo po prostu był sfrustrowany ;)

/m51

wybacz kolego albo kolezanko ale to co napisales/as jest chore .......co TY myslisz ze jak raz pomodlisz sie o gwiazdge z nieba to ja dostaniesz bo Bog to swiety mikolaj i daje prezenty zeby cos wyszlo trzeba tego bardzo chciec i starac sie a nie oczekiwac ze ktos lub cos ci pomoze.......w zdaniu egzaminu!!!!!!!!!!!!!!ile masz wogole lat 5??/?bo chyba nie wiecej i wsydz sie za to co piszesz......gdyby nie Bog nie było by cie na tym swiecie nie mial bys okazji przezyc tylku wspaniałych chwil cale zycie przed toba......dzieki temu ze Bog ma cie w swojej opiece codziennie budzisz sie rano nie jestes kaleka fukcjonujesz normalnie!!!!!!!!!!sa ludzie ktorzy maja wieksze problemu a dzieki Bpgu iglebokiej wiarze ciesza sie kazdym dniem zacznij to doceniac puki masz mozliwosc!!!!!!!!rozumiem ze kazdy ma inna wiare i szanuje to ale zacznij szanowac ludzi ktorzy wierza w cos innego niz Ty !!!!!!!!

-> 8.10.2009 20:53:24
"Jezus umarł na krzyżu, mamy na myśli, że umarło Jego ciało. Jego...hmmm..."Duch" nadal był aktywny i podejmował jakieś działania(nie umarł)"
"Tak samo w przypadku Jezusa. Jego Ciało było śmiertelne, ale Jego Bóstwo już nie."
Czyli można wnioskować po tym co piszesz, że każdy człowiek jest bogiem.

Szatan - ok, wszystko Ci załatwi, ale nie za darmo :P
A ja mogę powiedzieć, że wiele razy prosząc w myśli Boga, żeby mi się upiekło ot tak bez żadnych starań, wyszłam cało z "przyznawania" jedynek za zadania domowe czy kartkówki :P

No to każde niepowodzenie to wian boga co nie jakbyś się uczył to byś zdał.
Ja nie mam ojca. Zginął w wypadku kiedy miałem pół roku i jakoś nie robię halo że Bóg mi coś zabrał on dał mi życie to czemu mam na niego być zły. Łatwo jest wierzy kiedy wszystko idzie dobrze, A pamiętaj że na ziemi nie zaznasz sprawiedliwości jedynie po śmierci. I tutaj na ziemi się starasz abyś dostać się do nieba. A im więcej na ciebie złego spadnie i będziesz wierzył tym bardziej będziesz miał pewne miejsce u niebie. Ale wiesz co każdy wierzący katolik i tak ma lepiej od ateisty ponieważ jak by nie było to my nie jesteśmy sami a ty tak.
Wierzymy że coś jest. I my wiarą nic nie ryzujemy jeśli Boga nie ma. To znikniemy i tyle (choć ja sądzę że jest). Ale ty zakładając że go niema ryzykujesz tyle że trafisz do piekła na potępienie. Jestem człowiek toleracy6jnym ale nie lubię jak ktoś obraża mnie moich znajomych i moją wiarę, najczęściej świadczy to o niedorosłości tej drugiej osoby po prostu zachowuje się jak gówniarz który musi po bluzgać i tyle. A co dostaniesz od szatana miejsce w piekle to naprawdę się opłaca wymienić jak wymienić zdrowe ciało na kalectwo.
Umiera tylko ciało nie dusza dusza idzie do nieba, czyśćca lub piekła. ŚMIERC NIE KOŃCZY ISTNIEIA TO TYLKO KOLENY ETAP.



Człowiek z pustką w sercu

Śmierć w znaczeniu jakiego używasz nie istnieje. Nawet zwykły człowiek nie umiera, bo przecież po śmierci ciała, jego dusza nadal żyje.

Tak więc mówiąc, że Jezus umarł na krzyżu, mamy na myśli, że umarło Jego ciało. Jego...hmmm..."Duch" nadal był aktywny i podejmował jakieś działania(nie umarł). Z ziemskiego punktu widzenia, śmierć ciała, to koniec wszystkiego, natomiast w rzeczywistości jest inaczej.


Analogiczny argument możesz postawić odnośnie każdego człowieka. Jedna z prawd wiary mówi, że "dusza ludzka jest nieśmiertelna". Tak samo w przypadku Jezusa. Jego Ciało było śmiertelne, ale Jego Bóstwo już nie.


Black Metal ist Krieg!

dlaczego jezus umarł na krzyżu skoro bóg jest nieśmiertelny?

Właśnie przeczytałem wasze wszystkie posty i jako osoba nie stojąca po żadnej ze stron muszę stwierdzić że:
Katolicy którzy się wypowiadali to w większej części osoby które nie potrafią powiedzieć nic innego niż kilka bluzgów. Jeśli chcecie żeby wasza religia zachowała godność to postępujcie z jej prawami, a to że koleś ma inne poglądy nie czyni go gorszym od was.

Z drugiej strony autor tekstu wykazał się wyjątkowym brakiem tolerancji... wierzysz w szatana to wierz, mi to nie przeszkadza do puki nie robisz mi krzywdy, daj wierzyć innym w co tylko chcą. Przykład z egzaminem jest nie trafiony i odbieram go nie jako argument ale jako żart. bo jeśli bóg istnieje (wątpie) (katolicy sorry) to pewnie nie jest dżinem z butelki spełniającym życzenia bo wtedy modlił bym się o 6 w lotto. Filmik i artykuł o Andromedzie przedstawia tak odległą przyszłość że spokojnie mogę to olać, niech się przyszłe pokolenia martwią, a jeśli chodzi o zdjęcie z ciałami to nie bóg im to zrobił (szatan też nie)... i tu będziecie w szoku... Ludzie im to zrobili. Ludzie zagłodzili tych ludzi! religia tu nie ma nic do rzeczy. Bo Ci ludzie mogli być zarówno katolikami jak i żydami czy kimkolwiek innym.
Tak czy inaczej, moim zdaniem jesteśmy sami, bez boga,bez szatana, bez innych pierdolniętych wymysłów ociemniałych i strachliwych ludzi żyjących ponad 2000 lat temu.
Ziemia jest naszym śmietnikiem a skoro tak to nauczmy się na nim normalnie żyć...
(Sorry za: błędy, długość tekstu, i inne tego typy pierdoły)

http://img.moronail.net/img/5/2/52.jpg
I gdzie teraz jest wasz bóg?

jeśli wierzysz w istnienie szatana, to głupotą by było nie wierzyc w Boga, wszystko ma swoje przeciwieństwo, gdyby nie było Boga, to sztan nie miałby po co istniec.

Głupi jesteś i to bardzo, tyle Ci powiem. Gadasz jak małe dziecko.

bóg to urojenie! nie ma czegoś takiego w świecie nauki jak bóg! nie da się udowodnić nie istnienia czegoś na co nie ma dowodów na istnienie!

Nie jestem katoliczką i nie chodzę do kościoła. Umiem liczyć, więc liczę na siebie. Za moje porażki nie obwiniam nikogo. Ani Bóg, ani Szatan tym bardziej nie napisze za mnie egzaminu. Lepiej poszukaj błędu w sobie, bo Twoje argumenty są mało przekonywające.

popieram osobe ponizej... nic dodac, nic ujac

Zapomniałem dodać że jesteś pewnie jednym z tych śmierdzieli, death-metalowców, pierdolonych brudasów i pseudo-intelektualistów (nie chce tutaj nikogo oprócz ciebie obrazić). Sam czasami słucham metalu ale przynajmniej nie wyglądam jak takie łajzy jak ty które ciągle pierdolą o apokalipsie w której światem zawładnie armia ciemności hahahahah jaka kurwa porażka....Weź się lepiej za naukę cieciu...

AgareS powiem Ci tylko tyle frajerze... masz jakiś problem ze swoją osobowością cipo, siedzisz non stop przy komputerze, nikt cię nie lubi, nigdzie nie wychodzisz....=] Nie masz dziewczyny (chłopaka xD) wszyscy Cię olewają i rżniesz chojraka przez internet karaluchu... Jebie mnie czy w coś wierzysz czy nie, pisz sobie na tej zjebanej stronie co chcesz nieudaczniku ale wiedz jedno: pizda i tak pozostanie pizdą...

Ja naćpałem? To chyba ty naćpałeś się czyimś kutasem!

To prowokacja czy się naćpałeś?

piękne

http://www.szukajacboga.com/?/1/miosny-list-od-ojca.html

szkoda mi ciebie ;(

Dokładnie! A kretyńskie karaluchy dają się nabierać i prują się jak stare gacie! Brawo! Mój pan i stwórca - władca ciemności jest z was dumny. Oby tak dalej. Świat niebawem stanie się kolebką zła i nienawiści!

właśnie na tym polega prowokacja

8.9.2009 01:01:10 - zgadzam się, tylko dlaczego obraża innych?

8.9.2009 01:01:10 - Chociaż jeden mądry xD

ja nie rozumiem po co odpowiadacie mu na jego teksty, on was specjalnie prowokuje. Jeśli tak mu ze swoimi przekonaniami dobrze to niech sam z nimi zostanie. Więcej tolerancji, to jego sprawa co robi ze swoim życiem

Dobrze mi tak? A pisała to pewnie osoba która jakby mogła to księdzu by wlazła w dupę! Widzicie teraz swoją hipokryzję? W kościele wszyscy cacy, w pierwszej ławce, a poza to już by oczy wypruli! Gdzie wasze miłosierdzie? Gdzie wasze współczucie? Jezus wasz tak uczył, oko za oko? Jesteście dla mnie dnem, a to co dla mnie jest dnem to dla was jest sufitem! Wiecie co różni mnie od was? To że ja jestem wolny! Nikt mi nie nakazuje pościć, wierzyć, czcić! Jesteście rzadcy jak moje gówno! AVE!

Ten kto to napisal jest nienormalnym idiotą i tyle!! Jeśli nie wierzysz to po co miał ci pomagać, jak trwoga to do Boga!! Taka jest prawda!! dobrze ci tak!!

AgareS Wcale nie gada bez sesu to prawda ze watykan ukrywa wiele pism i dokumentow jestem katolikiem
ale wydaje mi sie ze tylko z nazwy do koscioł ide tylko kiedy mi i unikam spowiedzi i ruznych takich obrzedow oczywiscie sa dni kiedy jest mi ciezko wtedy dla pewnosci sie pomodle ale sa dni kiedy mam ochote zostac satanista ale nieprzejmoje sie wiara co bedzie to bedzie mam swoje problemy i jesli dodał bym do tego jeszcze religie to bym wysiadł nerwowo

6.9.2009 23:50:45 - kolejny pierdolnięty! Człowieku ogarnij się, masz zamiast mózgu gówno, czy tylko takiego udajesz? Skąd wiesz że twój bóg istnieje? skąd wiesz że ciebie kocha? Tak napisane jest w książkach, które zanim trafiły do ludu zostały milion razy przefiltrowane przez kler. A jak wierzysz że biblia zawiera tylko prawdę to ja ci życzę wszystkiego najlepszego... Ile w watykanie jest ksiąg zakazanych i ukrytych w tajnych archiwach? A co z ewangelią judasza? co ze zwojami z Qumran? Zanim ujrzały światło dzienne zostały przefiltrowane w taki sposób, aby ciemny lud nie odwrócił się od kościoła. Przecież to lud jest głównym sponsorem firmy która od 2000 lat nazywa sie kościołem... Obejrzyj Zeitgeist, obejrzyj Religulous i zamilcz na wieki!

ZAUFANIE To podstawa. Od dziś dzięki Tym wypowiedzią nie będę przejmować się smutnymi rzeczami, które mnie spotykają. Zaufam Bogu a nawet więcej sama stanę się lepszą osobą. Bo wierze w Boga jestem już tego pewna!!!!
NIGDY O NIM NIE ZAPOMNĘ.
"Wierzę w Ciebie, Boże żywy, w Trójcy jedyny, prawdziwy; Wierzę, coś objawił Boże, Twe słowo mylić się nie może". AMEN

Bóg istnieje czy tego chcesz czy Nie. On zmartwychwstał bo to aby być z nami do końca świata i jeden dzień dłużej.
Ale jeśli my oni zapominamy tzn. nie modlimy się, nie chodzimy co niedziela do kościoła i go wyzywamy to on tez ma prawo o nas zapomnieć. Bóg nas Kocha.
Więc uwierzcie w niego!!!! wiem to z własnego doświadczenia

do 6.9.2009 20:44:12
I za tą wypowiedź masz u mnie plusa! Powiedziałeś to co większość osób pomija w swoich wypowiedziach i zrobiłeś to bez bluzgów, jak robią to niektórzy co by chcieli od razu na stosie spalić... Chodzi tu głównie o to że napisałeś, że chodzi o sam akt zaufania! Zaufania w coś na czo nie ma twardych dowodów! Większość zawsze od razu się pluje, że bóg istnieje. Tylko że nie na tym ich wiara polega. Bo nie wiadomo czy istnieje! Jednak ja mam jedno ale... jak wytłumaczyć fakt stworzenia świata? Było sobie kiedyś bóg i z nudów stworzył ziemię i wszechświat i tylko człowieka? Przecież to marnotrawstwo miejsca!

Słuchaj teraz ty. Wiara polega na tym właśnie, że wierzy się w niewidzialnego, wszechmogącego Boga nie mając na to dowodów, które można dotknąć czy zobaczyć. Trzeba zaufać. Na tym polega wiara. Gdyby można mieć racjonalne dowody na istnienie Boga to wtedy wiara zamieniałaby się w naukę. A Bóg nie wisi na krzyżu w kościele, nie ma cielesnej postaci.
Nikt ci nie każe wierzyć w Boga, możesz nawet uznawać katolików jako zwyczajnych idiotów ale nie masz prawa kogokolwiek obrażać.

Słuchajcie! Specjalnie przeszedłem się do takiego budynku z dwiema wieżami w których są dzwony, gdzie ludzie chodzą i rozmawiają i śpiewają do ścian, czy do czego tam. To chyba nazywacie kościołem, ale ja tam się nie znam.. Trafiłem akurat na czarną mszę. Koleś w sukience, bodaj ksiądz, rozlewał wino, dzielił się chlebem, normalnie biba na całego.. No i tak sobie postałem popatrzyłem i potwierdzam! Widziałem waszego boga na krzyżu! Wisiał przybity i się nie ruszał. Dlatego nie mam pojęcia jak on wam może pomagać skoro ani ręką ani nogą...

Dziecko, jeżeli nie wierzysz w Boga to jak możesz wierzyć w szatana. Pewnie jesteś tylko leniwym nastolatkiem któremu nie chce się chodzić do kościoła, bo jesteś za leniwy... Ja również nie wierze w Boga, ale w życiu nie nie napisałbym czegoś takiego, bo po co?

Człowieku, może po prostu jesteś za głupi na to żeby zdać ten egzamin ?

Wypowiedź z 4.9.2009 22:27:01 sugeruje mi że autor tematu to ten sam co pisał niedawno o tych karaluchach i o tym że kobiety to słonie etc. Ja proponuję po prostu go olać i nie pisać więcej w jego wątkach, tak będzie najlepiej. Amen.

Hm mnie ciekawi to jak chcesz zabić Boga skoro twierdzisz że jest " marnym kłamstwem księży "?
To co piszesz to jakiś bełkot maniaka. Poważnie zastanawiam się nad Twoim zdrowiem psychicznym.
Następnym razem poproś szatana o pomoc w egzaminie albo znajdź lepsze wyjście- porządnie się do niego naucz.

AgareS. Jak z Ciebie taki intelektualista i filozof to gratulacje. Ty też żadnego argumentu nie podałeś poza tym, że "jakiś sobór czyściec wymyślił" i "Epikureusz coś tam powiedział", przy czym ten ostatni "argument" opierał się na subiektywnej ocenie, że działania Boga są niegodziwe, a on nie może być niegodziwy.

Odpowiedz mi proszę na dwa pytania. Dlaczego piszesz o tym wszystkim akurat tutaj?
Czemu nie pójdziesz na jakieś forum, gdzie są ludzie, którzy się znają na tej tematyce i będą potrafili z Tobą na ten temat podyskutować?

Lecz się z.jebie

Jezu człowieku, a skąd ty mozesz wiedzieć co jest po smierci?!?!?!? za kogo ty się uważasz...ograniczasz się tylko do przekleństw i krzyków...mi jest WSTYD za ciebie...naprawde to co sobą prezentujesz to jedno wielkie zero...ZERO, ZERO, !!!!! Nawet jeśli nic nie ma po śmierci to każdy ma prawo wierzyć w co chce, a ty NIE MASZ PRAWA narzucać komuś swego zdania.!!! WSTYD....

I nikt z was nie da jakiegoś konkrenego kontrargumentu, bo potraficie tylko szczekać na kogoś kto ma inne poglądy od waszych!

żal, żal, żal, żal, żal... Pokurwiło już was z tym żaleniem się! A mi wstyd (rozumiesz kurwa wstyd, nie żal, tylko wstyd - takie słowo też istnieje) że polska jest krajem pseudo-katolików! piekło? niebo? może jeszcze czyściec, co? czyściec został ustanowiony na którymś z soborów, żeby zbierać pieniądze od takiej ciemnoty jak wy! Jak nie wierzycie to sobie poczytajcie!
I możecie mysleć co chcecie, ale wszyscy zdechniemy jak psy i nikt nawet za nami nie zapłacze! A po śmierci nie będzie nic! Rozumiecie? Nic nie bedzie! Świat będzie sie kręcił dalej, ale was juz nie bedzie! Czy tego tak się boicie? A może gorącego piekła? a może tego że jako ludzie jesteście grzeszni? religia strachu! Kochajcie dalej swego boga. Skarbiec watykanu pęka w szwach od waszej kasy!
Mam gdzieś was i wasze gusła!

Twoja matka to kurva, twój bóg to chvj, a ty jesteś karaluchem

hahahah jesteś śmieszny wiesz i w dodatku żałosny...moze byś tak głąbie się uczył do tego egzaminu, a nie czekał na zbawienie, co tępaku?!?!?!? nie martw się jak pójdziesz do piekła, co się napewno zdarzy, będziesz miał tyle szatana ile wlezie...żal mi cię..

szatan nie pomógł bo nie prosiłem go o to! prosiłem o to waszego zasranego bożka i co? I nie pomógł! Teraz liczy się tylko szatan!
Jeszcze...
http://wyborcza.pl/1,75476,6994904,Andromeda_nadciaga.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=4809323
I gdzie teraz jest wasz bóg?

i widziałeś szatana ? :D łał :D

a szatan Ci pomógł pisać ten egzamin ?

A widzieliście boga? jesteście pierdolnięci gorzej ode mnie...

AgareS

Jakbyś był bardziej inteligentny, to byś po pierwsze zastanowił się nad tym co piszesz. Po drugie wiesz że szatan kiedyś był z Bogiem? Tylko się zbuntował. Po trzecie, jakbyś chodził na religię, ksiądz lub katecheta często tłumaczą głębszy sens tego co właśnie napisałeś... Tłumaczą jak to robić, żeby ci pomagał... Widać bez chęci to nie ma nic ^^ Zwłaszcza twojego mózgu...

nikt naukowo nie udowowdnil istnienia boga ani szatana.jezeli wiec wierzysz w szatana to znaczy,ze wierzysz w cos bo tego potrzebujesz,bo akurat Bog nie zawsze ci pomaga i nie odpowiada na twoje wezwanie.mimo iz wierzysz w szatana to jednak zawsze wierzysz i tym udowadniasz ze jestes takim samym czlowiekiem jak katolik. z ta tylko roznica, ze katolicy nie bluznia przeciw Bogu i godza sie ze swoimi porazkami, przyjmuja zycie takim jakie jest.a ty nie potrafisz zrozumiec dzialania Boga.nie chce cie oceniac z gory, bo cie nie znam.a ja nie jestem odpowiednia osoba do wydawania opini, bo sama nie jestem wzorowa katoliczka.pamietaj tylko jedno.nie zawsze czlowiek dostaje to czego chce. wszystkiego miec nie mozna.pzdr

A...

A widziałeś szatana? Bo On podobno też jest niewidzialny...:) Owszem Bóg nam pomaga, bo się do niego modlimy i go kochamy. Tobie nie pomógł, bo tylko chcesz, by Ci pomagał, ale go nie kochasz...

ha ha ha zostawiam to bez większego komentarza! A ten tekst świadczy o inteligencji autora!

Nic dodać, nic ująć...

A czemu Ci ta mała kurewka, co ją szatanem nazywasz, nie pomogła?

A ja mam do Ciebie nawet pewien szacunek. Większość ludzi przechodzi przez życie jako tacy letni katolicy, co chodzą do Kościoła w niedziele, w sumie nawet nie wiedzą po co, i nic więcej ich nie obchodzi. A ty, nawet mimo tego, że piszesz głupoty i do tego w miejscu, które nie jest przeznaczone, do tego typu dyskusji, dokonałeś świadomego wyboru odrzucenia Boga. Twoje prawo, Twoje życie, 1000 razy wolę takich jak Ty, niż takich "katolików z przyzwyczajenia" czy "ateistów, bo tak wygodniej".

I prosiłbym jeszcze raz. Nie poruszaj tego tematu na stronie smutnomi.pl, bo została ona stworzona w innym celu.

A Bóg pomaga swoim wiernym. A jeśli w danej sytuacji nie pomaga, to znaczy że tak jest lepiej. Możesz mnie wyśmiać z powodu, tego że w to wierzę. Ale kim byłby Bóg, który dostosowywałby się zawsze do mojej woli? I w jakiego Boga bym wierzył, gdybym głosił, że wiem lepiej od niego, co jest dla mnie dobre?
Ty już w poprzednich wpisach deklarowałeś swoją wiarę w głupiutkiego lucyfereczka. Więc dlaczego Bóg miałby Ci pomagać, skoro sam go odrzuciłeś i wybrałeś sobie innego pana?

Napewno szatan ci pomoze zdać egzaminy....jeśli nie wierzysz w Boga, to w szatana tez nie powinneś, ale jak widac nie grzeszysz mądrościa....współcuzje Ci wiesz?

Ja opętany? To chyba wy jesteście opętani przez jakiegoś bożka. Tylko szatan jest naszą nadzieją! Jak widzicie, wasz bóg mi nie pomógł. Dlatego teraz będę oblubieńcem szatana! Jego prawą ręką na tronie potępionych! Mój pan jest panem nad panami! Nie ma sobie równych!
A co do tego poniżej... Rozumiem że jesteś katolikiem? Gdzie twoja miłość chrześcijańska? Miłosierdzie? A do tego to słownictwo... Musisz iść się wyspowiadać! Chyba że przystąpisz do Armii Szatana! Mamy darmowe cukierki!

idź sie kurwa lecz satanisto pieprzony

Jesteś opętany? Weź się opanuj chłopie. Nawet nie o to chodzi, że piszesz jak oszołom. Ale zastanów się czy to jest odpowiednie miejsce, żeby informować Katolików o takich rzeczach.