No to zagadnij go. Nie musisz zaraz umawiać się na randkę, ale stopniowo go poznać i dać mu odczuć swoje zainteresowanie. Jak on zmienia te dziewczyny cały czas i poczuje, że mimo tego jest ktoś, kto do niego stale pała uczuciem, kto nie tylko pożąda jego ciała, to może w końcu znudzi się przelotnymi relacjami i zechce czegoś więcej, a to może być Twoja szansa? Albo też podzielisz los jego przelotnych miłostek... Ale zawsze lepiej próbować niż żyć w zawieszeniu.

Tak ma ''loszke 10/10''.. nie znamy sie, zawsze jak chcialam zagadac to mial juz nastepna,wiem ze to znaczy ze jest frajerem ale jakos trudno mi sie od niego uwolnic bo tylko kiedy patrze na niego czuje sie niesamowicie,to spojrzenie to jak rozchyla usta jak slucha.boze brzmie jak gimb

Jestem osoba ktora dla prawdziwego przyjaciela moglaby zrobic wszystko,tylko ze nie mam okazji bo caly czas trafiam na dwulicowych ludzi.

A szukasz przyjaciół i robisz wszystko, żeby utrzymać z nimi dobre relacje? Dlaczego osoba, która kochasz jest poza Twoim zasięgiem? Ma już kogoś?